Według podręcznika do WH40k „Przeszkody” składają się z 4-6 przeszkód dla piechoty i 4-6 zapór dla pojazdów, wszystkie elementy po 6 cali. Dla uatrakcyjnienia dodam do tego barykady, czyli trudny teren dla obu rodzajów jednostek
Barykady ze swej natury robione są ze śmieci. Wystarczy więc zrobić podstawkę, a potem sięgnąć do pudełka na bitsy i gotowe:
Drut kolczasty używany zarówno w Wojnach Światowych, jak i obecnie na łąkach z krowami, ma kolce długości ok. 1 cm oddalone od siebie o ok. 10 cm. W skali 40k oznacza to zęby długości 0,2 mm oddalone od siebie o 2 mm – jakakolwiek próba ich realistycznego wykonania skazana jest na porażkę.
Można za to skręcić drut z dwóch cienkich drucików, których sploty będą udawać fakturę prawdziwego drutu kolczastego albo kupić w sklepie modelarskim drut fototrawiony.
Kiedy już mamy drut, musimy go odpowiednio rozstawić. Historycznie było na to wiele sposobów, ale ja najbardziej lubię płot a la Verdun:
Żeby zwoje drutu lepiej się trzymały, okręcałem je mocno wokół dolnego, poziomego drutu. Po zaciśnięciu pętelki, trudno ją wypatrzeć, ale jest i solidnie wzmacnia delikatne skądinąd sploty.
Warto pamiętać, że na 6” płotka potrzeba ok. 100 cm drutu i trzy patyczki. Co do tego ostatniego materiału, to użyłem plastikowych ramek po figurkach. Wywierciłem w nich otworki i przykleiłem do pinezek wbitych od spodu w podstawkę.
Nie będę oszukiwał i powiem szczerze, że bardzo lubię kozły i szyny produkowane przez Games Workshop. Jest jednak bardzo prosty sposób na zrobienie własnych zapór, tzw. kozłów czeskich:
Zrobić je można z drewnianych listewek o przekroju kwadratu albo z plastikowych ramek po figurkach. Wystarczy skleić je w „trójwymiarowy krzyż”.
Komentarze użytkowników